Podróż samochodem z dzieckiem – jak się przygotować?
Dla wielu dorosłych samochód jest jak drugi dom. Zwłaszcza dla osób, które żyją w trasie, np. zawodowych kierowców, przedstawicieli handlowych. W nim pracują, jedzą posiłki, śpią. Taki styl życia często przenosi się też na całe rodziny, w tym na dzieci. W czasach, kiedy auto stało się podstawowym środkiem transportu (w Polsce według danych z 2022 roku na 1000 mieszkańców przypada 664 samochodów, to trzeci wynik w UE), wozimy dzieci do szkół i przedszkoli, jeździmy z naszymi latoroślami na zakupy, wakacje, wycieczki, spacery, do rodziny i znajomych, na kinderbale i do sal zabaw… Znane są też przypadki wożenia niemowląt samochodem po okolicy, w celu uspokojenia i ukołysania potomka do snu😉. Przyznajcie się, ilu z was tak robi?
Jednak czy wiemy jak prawidłowo przewozić dzieci w samochodzie zależnie od wieku, wzrostu czy wagi? Jak przetrwać długą podróż z dzieckiem? Jak umilić dzieciom dłużącą się jazdę i co najlepiej sprawdzi się jako przekąska w trasie? Garść dobrych rad znajdziecie poniżej. Zapraszamy.
Przewożenie dziecka w samochodzie w świetle najnowszych przepisów
W ostatnich miesiącach zaszło dużo zmian w prawie drogowym, zmieniło się wiele przepisów, część z nich została zaostrzona, podniesiono wysokość mandatów oraz przyznawaną przez funkcjonariuszy ilość punktów karnych. Do 30 września 2022 roku planuje się też zniesienie kursów redukujących liczbę punktów. By zapewnić swojemu potomstwu dzieci, warto być na bieżąco także w temacie zmian przepisów dotyczących przewozu dzieci. O czym koniecznie należy pamiętać, by nie narazić się na mandat i zapewnić dziecku odpowiednią ochronę?
Oto zbiór obowiązujących w 2022 roku przepisów, które odpowiadają na pytanie: jak przewozić dziecko w samochodzie?
- Każde dziecko podróżujące samochodem musi być przewożone w foteliku do momentu osiągnięcia 150 cm wzrostu. Wyznacznikiem jest wzrost małego pasażera nie jak dotychczas jego wiek – 12 lat.
- Dzieci o wzroście powyżej 135 cm mogą podróżować na tylnym siedzeniu na podkładce, gdy nie mieszczą się w foteliku (standardowe foteliku przeznaczone są dla dzieci do 36 kg, choć obecnie dostępne są także foteliki do 50 kg).
- Zwolnione z jazdy w foteliku i na podstawce są dzieci, które osiągnęły 150 cm wzrostu.
- Dopuszcza się też jazdę bez obu gadżetów w stosunku do dzieci, które mają zaledwie 135 cm, ale ich waga przekracza 36 kg – choć ze względu na bezpieczeństwo młodego człowieka to rozwiązanie nie jest polecane.
- Dzieci do 13 kg (do 4 lat) muszą podróżować w foteliku skierowanym tyłem do kierunku jazdy. W takiej pozycji fotelika ciało z jeszcze słabo wykształconymi mięśniami i kręgosłupem, jest znacznie mniej narażone na obrażenia podczas kolizji.
- Żaden z powyższych przypadków nie zwalania rodzica z obowiązku przypinania dziecka pasami bezpieczeństwa.
- Prawo reguluje też przewożenie trójki dzieci (gdy nie mają po 150 cm wzrostu) w aucie 5-osobowym, w którym nie zmieszczą się trzy foteliki. W takiej sytuacji istnieje możliwość przewożenia jednego dziecka bez wspomnianych zabezpieczeń na środkowym miejscu tylnej kanapy, przypiętego jedynie pasami, jeżeli ukończyło 3 lata. Jeśli dziecko nie ukończyło 3 roku życia, musi podczas jazdy siedzieć na podstawce.
- Przewożenie dziecka w samochodzie nim osiągnie 150 cm wzrostu bez fotelika lub podstawki oraz bez zapiętych pasów bezpieczeństwa może skutkować grzywną. Jazdę z dzieckiem bez fotelika możemy przypłacić mandatem w wysokości 150 zł i 6 punktami karnymi.
Szykując się do długiej podróży z dzieckiem, pamiętajmy sprawdzić każdorazowo mocowanie i stan techniczny fotelika. Nawet najbardziej doświadczony kierowca nie jest w stanie przewidzieć momentu kolizji na drodze. Gdy mamy pewność, że fotelik jest w pełni sprawny, a psy bezpieczeństwa poprawnie działają, warto zastanowić się, w którym miejscu należy zamontować fotelik. Polskie prawo dopuszcza klika rozwiązań, w kwestii ustawienia fotelika dziecięcego.
- Środek tylnej kanapy jest najlepszym miejscem na umiejscowienie fotelika. Jest on najmniej narażony na wszelkie uszkodzenia w razie ewentualnej kolizji.
- Drugą najlepszą pozycją dla fotelika, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, jest miejsce za przednim siedzeniem pasażera. Liczne badania i crash testy pokazują, że ta strona jest w mniejszym stopniu narażona na uszkodzenia mechaniczne. Kolejnym argumentem za zamontowaniem fotelika po prawej stronie tylnej kanapy jest fakt, że w razie wypadku, łatwiej i bezpieczniej wydostać dziecko z wnętrza samochodu od razu na pobocze.
- Polskie prawo dopuszcza też przewożenie dzieci na przednim siedzeniu zarówno w foteliku ustawionym tyłem, jak i przodem do kierunku jazdy. Jednak decydując się na takie rozwiązanie musimy pamiętać o poduszce bezpieczeństwa: gdy dziecko jedzie tyłem poduszka powinna być wyłączona, gdy siedzi przodem do kierunku jazdy – poduszkę należy koniecznie włączyć.
Podróż samochodem z dzieckiem bez fotelika – czy to możliwe?
Wielu z nas zadaje sobie pytanie czy przewożenie dziecka w samochodzie bez fotelika jest w ogóle dopuszczalne? Odpowiadamy: jest, ale stanowi to wyjątek od reguły. Najnowsze polskie przepisy dopuszczają przewożenie dziecka bez fotelika w pojazdach uprzywilejowanych, jak ambulans czy policyjny radiowóz. Również z tego obowiązku jesteśmy zwolnieni korzystając z usług taksówek. Jednak w tym przypadku warto zastanowić się, czy nie lepiej jest wybrać usługę innego przewoźnika, który oferuje foteliki dla dzieci.
O bezpieczeństwo swoich pociech nie musisz się martwić wybierając usługi wypożyczalni samochodów Kaizen Rent. Nasze samochody są nie tylko nowe, ale też na bieżąco serwisowane i objęte opieką Assistance 24h. Dbamy też o ich bogate wyposażenie, a wszystko w trosce o Wasze zdrowie i spokojną głowę. Dziecko w podróży z Kazein Rent będzie bezpieczne, gdyż posiadamy foteliki dopasowane do potrzeb każdego z nich. Wystarczy, że podczas rezerwacji w wypożyczalni samochodów Poznań lub w innym z naszych oddziałów wybierzesz odpowiedni rodzaj:
- fotelik niemowlęcy 0-13 kg,
- fotelik dziecięcy 9-36 kg,
- fotelik dziecięcy – podkładka.
Jak zaplanować podróż z dzieckiem? Sprawdzone porady
Nie zawsze jest to możliwe, ale dzieci, zwłaszcza te najmniejsze, warto do podróży przyzwyczajać stopniowo. Jeżeli wiemy, że w najbliższym czasie czeka nas długa podróż z dzieckiem, możemy wcześniej zaplanować kilka krótkich wypadów (spontaniczny wypad na weekend. Jak zorganizować go z głową? Podpowiadamy!), by dziecko przyzwyczaiło się do warunków panujących w samochodzie podczas jazdy. Czasem też dziecko potrzebuje kilku dni na aklimatyzację w nowym miejscu.
Starsze dziecko warto włączyć w przygotowania do podróży! Rozbudzi to jego ciekawość, zainteresuje wyprawą i nauczy podejmowania decyzji, np. gdy zostawimy dziecku wybór ulubionej zabawki, przekąski czy ubranka. Pakując się wspólnie należy wyposażyć się w apteczkę ze sprawdzonymi lekami i zapas produktów higienicznych, jak pieluszki czy nawilżone chusteczki, antybakteryjny żel do rąk oraz kosmetyki i odzież chroniące przed słońcem.
Kiedy najlepiej wyruszyć? Podróż rozpoczynamy równo z drzemką dzieci – to według wielu opiekunów podstawowa zasada. Daje nam to duże prawdopodobieństwo, że część drogi minie nam bezproblemowo. Podobnie jak inicjowanie podróży wczesnym rankiem, gdy dzieci są jeszcze rozespane, daje nam szansę, że część trasy po prostu prześpią. Wówczas wygodna poduszka lub kocyk – stają się naszą „tajną bronią”.
Równie ważne, co sama podróż, są przerwy w podróży. Można wykorzystać je na posiłek, ale też na rozładowanie energii najmłodszych turystów. Rozprostujcie kości, pobawcie się, poprzeciągajcie wspólnie. Dziecko, które zażyje trochę ruchu będzie spokojniejsze, być może bardziej śpiące na kolejnym etapie wspólnej drogi. Liczbę postojów należy dostosować do długości trasy i możliwości najmłodszych członków rodziny.
Długa podróż z dzieckiem – jak zapewnić zabawę w samochodzie?
Czy czeka nas podróż samochodem czy innym środkiem transportu dobrze rozważyć, czym zająć czas wolny swojemu dziecku. Odpowiednia rozrywka w czasie podróży – zwłaszcza dla aktywnych jednostek to nie lada wyzwanie. Toteż nie warto pozostawiać dziecka samemu sobie. Lepiej znaleźć mu zajęcie, które pomoże w spokoju dotrzeć do celu. Najprostszym rozwiązaniem współczesnych czasów jest tablet lub smartfon, uzbrojony w ulubione bajki i gry naszych pociech. Jeśli pójdziemy tą drogą, warto wyposażyć się też w słuchawki, które zapewnią komfort jazdy pozostałym uczestnikom wyprawy i kierowcy. W przypadku małych dzieci super zabawę w samochodzie zagwarantują ulubione zabawki. Świetnie sprawdzą się podczas jazdy interaktywne lub sensoryczne książeczki czy układanki lub gry z magnesami. Dobrym rozwiązaniem jest także przymocowanie zabawek albo na pałąku, albo do maty wieszanej na tył siedzenia. Dziecko nie będzie musiało odrywać się od zabawy, a rodzic co chwilę schylać i podnosić zabawki z podłogi.
Każdy sposób absorbujący dziecko na dłużej jest godny polecenia. Fajnie jest jednak wykorzystać podróż na nadrobienie i spędzić ten czas z dzieckiem. Wspólne śpiewanie to niezawodna metoda na wesoło upływającą podróż, a i kierujący bez przeszkód może do Was dołączyć. Spróbujcie też śpiewać na głosy, jak w chórze – to nie łatwa sztuka i potrafi wywołać salwy śmiechu. Jesteście we własnym gronie, nikt z zewnątrz Was nie słucha, nikt nikogo nie ocenia.
W jakie gry można grać w samochodzie? Postaw na sprawdzone sposoby
Ze starszymi dziećmi możemy wymieniać się dowcipami, zagrać w pytania i odpowiedzi, w skojarzenia albo słowne kalambury.
- kreatywność – wymyślajcie historie o mijanych ludziach,
- rzucajmy sobie wyzwania – kto pierwszy zobaczy auto danej marki,
- ćwiczmy szare komórki – twórzmy zgadywanki o rzeczach zza okna samochodu.
- zacieśniamy więzi – dzieci uwielbiają opowieści, zwłaszcza takie z czasów dzieciństwa lub młodości swoich rodziców.
Nie traktujcie podróży jako zła koniecznego, odpuście sobie i dzieciom. Nie czekajcie, aż dojedziecie do celu, potraktujcie jazdę jak super przygodę!
„Coś na ząb”, czyli jedzenie dla dziecka na podróż
Dziecko w podróży często bywa głodne. Warto przygotować się na tę ewentualność zwłaszcza, gdy transportujemy mniejszego szkraba, którego gusta i przyzwyczajenia smakowe nie tak łatwo zaspokoić w przydrożnych restauracjach. Odpowiednio przygotowana przekąska pozwoli zająć niespokojne dziecko, na pewien czas skupić jego uwagę właśnie na jedzeniu.
Każdy rodzic wie, co najbardziej lubi jeść jego dziecko i czemu są to właśnie słodycze 😊. Ale odkładając żarty na bok, dłuższa trasa stawia przed nami wyzwania jak zachowanie świeżości jedzenia czy odpowiedniej jego temperatury, tudzież temperatury napojów. Dlatego na początek warto zaopatrzyć się w sprzęt typu lodówka turystyczna i termos, jeśli planujemy długą podróż z dzieckiem. Niezależnie od tego czy zdecydujemy się na herbatę w termosie, nie zapomnijmy spakować wody, najlepiej niegazowanej.
Jeżeli nie lubicie, gdy dzieci jedzą i śmiecą w samochodzie, warto spojrzeć na mapę i zaplanować postoje na posiłek w przystosowanych do tego miejscach. Gdy taka opcja nie wchodzi w grę, można po prostu zrezygnować z kruchych i brudzących przekąsek, zazwyczaj niezdrowych jak czekolada czy chipsy.
Na co w takim razie warto postawić w podróży? Po pierwsze owoce i warzywa. Jabłka, banany, winogrona – wybierzcie coś sezonowego. Owoce to zwykle małe porcje, odpowiednie do zjedzenia na raz. Równie dobrze sprawdzą się w wersji suszonej, uzupełnione orzechami lub pestkami dyni czy słonecznika. Podobnie jak chrupiąca marchewka pokrojona w słupki czy pomidorki koktajlowe.
Tradycyjne kanapki to zawsze dobre rozwiązanie na podróż samochodem. Przygotowując je w domu, przemyśl jednak, co włożyć między kromki, w szczególności, gdy nie planujesz zabrać lodówki turystycznej. Zrezygnuj z kanapek z wędliną i postaw raczej na nabiał. Sery lepiej sprawdzą się w długiej trasie, bo dłużej zachowują świeżość, nawet w wysokich temperaturach. Wybierz preferowane przez malucha pieczywo, dorzuć ulubione dodatki jak sałata czy rzodkiewka – i przepis na zadowolone dziecko w podróży gotowy!
Jedzenia dla dziecka na podróż najlepiej przygotować samemu, zwłaszcza gdy chodzi o słodkości. Muffinki marchewkowe, orkiszowe ciasteczka czy bananowe placuszki z twarogiem – w internecie znajdziemy mnóstwo ciekawych i szybkich przepisów, wypróbowanych przez rodziców, które łatwo dopasujesz do kulinarnych upodobań swojego potomka. Ty nie będziesz mieć wyrzutów, że Twoje dziecko je niezdrowo w podróży, a apetyt na słodkie zostanie zaspokojony. Bon appetite!
Komentarze (0) Pokaż komentarze